Darkness Moon Tower

"Hahaha czy wy stworzenia byliście aż tak głupi, że myśleliście że jakieś marne gusła będą w stanie pozbawić mnie miecza ? Hahaha jego moc jest potężniejsza niż wasza" To mówiąc Durin gestyk ...

Durin widząc tych dziwnych ludzi otaczających ich grupę zaczął wymawiać słowa zaklęć obronnych. W pewnej chwili usłyszał wypowiedziane przez Tragosa słowa :"Stańcie plecami do siebie tworząc okrą ...

Durin słuchał rozmowy Tragosa oparty o pień drzewa. "Kolejny z dumną gadką, ehhh, no cóż chyba trzeba się zbierać. Tylko gdzie jest jakieś wino." To pomyślawszy wolnym krokiem ruszył w stron ...

Durin ukrywając się za krzakami spoglądał na rozmowe Bardosa z nieznajomym. "Kim do cholery jest ten dziwaczny mroczuś" pomyślał "Chyba juz nic ciekawego się nie dowiem z tej rozmowy&qu ...

Hmm widze że się duuuża część osób wypowiedziała, więc jutro o 15 pasuje wam ?

Piszcie co sądzicie o spotkaniu w sobote 10 marca. Specjalnie temat jest wcześnie aby każdy mógł zaplanowac sobie wolną chwile.

Pasuje tylko i wyłącznie niedziela. Sobota odpada

"Hmm elfka znowu marudzi, czyżby znowu myślała o swojej płaskiej klatce piersiowej ? hmm mniejsza z tym" Pomyślał Durin, po czym szybko zeskoczył z konia. Miał dość tej nudnej podróży, podcz ...

Durin wyjął wino z torby, pociągnął solidnego łyka i ruszył.

Durin dotarł w końcu do bramy i zauważył swoich towarzyszy. "Możemy ruszać" Zawołał nie czekając na więcej szczegółów, potem usłyszy o wszystkich celach i warunkach misji w rozmowie z Maruse ...

Durin z samego rana z niewielkim bólem głowy zmierzał w kierunku miejsca spotkania z resztą towarzyszy. Jednak przemykając się ciemnymi jeszcze uliczkami spostrzegł kogoś, na widok kogo jego oczy zapa ...

Z mętnych omamów po winie Durina przebudziły słowa o niebezpiecznych przygodach, Świadomość w pełni zaostrzyła się po słowach umiejętności bojowe. Natomiast po słowie walk, w pełni zrozumiał wszystkie ...

"Hmm proponuje zacząć wracać do staaanu używalnościii, a jak już wrócimy to albo z powrotem wrócić do nieużywalności albo zrobić sobie mały pojedynek. Wyyyybór należyyy do ciebieee"

"No to widzę że jesteśmy prawie w komplecie. Napijmy się i bawmy się po tej męczącej podróży. Dzisiejszy dzień przyniósł trochę rozrywki, a kto wie co przyniesie następny. Tak więc Wina poprosimy ...

I tak wyruszyli do karczmy "Pod Burzową Chmurą". Tam zamówili kilka kolejek piwa i w spokoju czekali na pojawienie się reszty przyjaciół.

"Do zobaczenia" krzyknął Durin za oddalającym się towarzyszem. "To co Marus idziemy do tej karczmy ? Jeżeli tylko podają tam wyśmienite piwo." '.A tak wogóle to gdzie są wszystkie ...

Durin ruszył za Bardosem na zewnątrz ' Ehh tu już nie ma nikogo kto stanąłby do walki, może w innym miejscu'

'Hmm tym razem to ja natrę na nich pierwszy' pomyślał Durin, po czym czym prędzej skoczył w kierunku dwóch wojowników. Tym razem nie wymówił żadnych zaklęć, polegał jedynie na swoich umiejętnościach. ...

Idąc ciągle w kierunku centrum miasta, Durin w pewnym momencie spostrzegł wielki budynek 'To musi być tu' nie zdążył pomyśleć o niczym innym kiedy z ciemnego zaułku wyskoczyło 3 potężnie zbudowanych m ...

"Hmm ja proponuję wejść główną bramą, może nawinie się ktoś do walki, to będzie zabawa przynajmniej" to powiedziawszy nie czekając na nikogo poprowadził wierzchowca wprost przez główną bramę ...